Po co ja biegam te maratony ?

by Dorota na przedmieściach
No właśnie:-)
Po co ja biegam te maratony?
To pytanie pojawia się w mojej głowie za każdym razem
między 30 a 42 km 🙂

Znika zawsze po przekroczeniu mety 
bo przecież:
Biegam dla tej atmosfery podniecenia gdy odbierasz pakiet.
Wśród tłumu podobnie zakręconych biegowych świrów.
Wiem, że jestem tam gdzie powinnam.
Biegam bo to tez jest metoda na zwiedzanie innych miast.
Ja na środku Mostu Grunwaldzkiego  – możliwe tylko w czasie maratonu 🙂
Oczywiście biegam żeby się najeść,
napić
i umyć 
:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Dla wspaniałych kibiców,
którzy mnie wspierają:-)
Dziękuję Gosi, Marcelinie, Tomkowi, którym chciało się czekać na mnie 🙂
I Tomkowi za te szałowe zdjęcia konsumpcyjne 🙂
I Marcelinie za te metry przebiegnięte razem
Najlepszej grupie biegowej Pro-Run Wrocław
i niesamowitej ekipie dopingującej na 39 km.
Ta wygazowana cola to delicja:-) 
Biegam dla radości 
i uśmiechu 
który nie schodzi mi z ust prawe nigdy
a nigdy gdy widzę aparat 🙂
Tegoroczny Maraton Wrocław był dla mnie szalenie trudny.
Biec nie musiałam – do Korony Maratonów mam zaliczony tez z poprzedniego roku
ale coś wewnętrznego mnie pchało.
Kontuzja nogi spowodowała, że mój start stanął pod znakiem zapytania.
Dzięki rehabilitacji było jako tako
więc na pewno nie biegłam dla wyniku 🙂 
Jak trudny to był bieg dla mnie widać na zdjęciu.
Determinacja i praca głową gdy nogi nie mogą:-)
Jak to mówi mój trener –  jestem wolna ale zawzięta 🙂
I kolejny raz pokonałam słabości i przebiegłam królewski dystans.
Meta, radość, łzy……
i mantra w głowie się zmienia z 
…. po co ja biegam te maratony
na
……nigdy więcej ….
w między czasie 
i ostatecznie na 
…..kiedy następny…
kilka dni po przekroczeniu mety 🙂
Do zobaczenia w Warszawie 🙂
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

You may also like

2 komentarze

Ania z Osobiedlamnie 28 września, 2018 - 10:01 am

Czytam Twoje wszystkie relacje. na siedząco oczywiście. Nadal nie wiem, jak ty to robisz??:)
Bardzo fajnie to opisałaś:) Gratulacje wielkie! Czad Kobieta:)

Reply
Dorota na przedmieściach 28 września, 2018 - 11:58 am

Sama nie wiem jak ja to robię 🙂

Reply

Skomentuj Ania z Osobiedlamnie Cancel Reply