Prezent na urodziny :-)

by Dorota na przedmieściach
Dzisiaj o moim prezencie urodzinowym, 
który zrobiłam sobie sama 🙂
Wpadłam na ten genialny pomysł dwa lata temu.
Zrobię sobie 42 kilometry na 40 urodziny :-)))))
Nie będę czekać do 42 bo kto to wie co będzie:-)
Oczywiście nie byłabym sobą
gdyby nie było próby generalnej
I przyszedł maraton urodzinowy 🙂
Pakiet odebrany
Trasa w głowie 🙂
Całe miasto nasze!!!
I ruszyliśmy !!!
Zawsze na początku mam zdjęcia z bardzo skupioną twarzą. 
W głowie tylko kilometry
Potem jest lepiej 🙂
W tym roku pogoda poszalała wiec zestaw przetrwania to
woda i gąbka! 
Jak widać nie było lekko.
Zdjęcie gdzieś z 24 kilometra.
Widać temperaturę powietrza 32 stopnie
za to asfalt jedyne 43 stopnie.
Powiało chłodem 😉
A potem było jeszcze cieplej i cieplej.
Na szczęścIe organizatorzy zadbali  o dużą ilość wody.
Punkty były co 2,5 kilometra a nie co 5 kilometrów.
Potem to już była głupawka totalna.
Ale krok za krokiem do przodu! 
I po kilku chwilach w tropikach i  jakiś 56 260 krokach 
nareszcie wymarzona meta! 
I medal do kolekcji !! 
Brawa dla wszystkich, którzy ukończyli. 
Prawie 2000 zawodników nie dobiegło do mety.
To pokazuje jak warunki pogodowe
mogą pokrzyżować wielomiesięczne przygotowania
Czasy w takich warunkach sie nie liczą. 
Ja też życiówki żadnej nie zrobiłam 
ale takiej lekcji pokory dawno nie miałam:-)
Pozdrawia Was prze szczęśliwa wariatka biegaczka 😉
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

You may also like

19 komentarzy

Unknown 19 września, 2016 - 6:07 pm

Brawo Dorota! Jesteś niesamowita i należy podziwiać Cię za tą wytrwałość i entuzjastyczne nastawienie do biegania!!!

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:33 am

😉

Reply
Waniliowy, Lawendowy, Biały... 19 września, 2016 - 7:18 pm

BRAWO, BRAWO, BRAWO!!!! Ukłony dla Ciebie!
ściskam

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:33 am

😉

Reply
Ania z Osobiedlamnie 19 września, 2016 - 9:23 pm

Gratulacje:) Nie wyobrażam sobie w ogóle, jak można przebiec taki dystans. O pogodzie nie wspominając… Wielkie gratulacje!:)

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:33 am

😉

Reply
oczy otwieram 20 września, 2016 - 6:01 am

Brawo!!! Jesteś Wielka!!!

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:33 am

😉

Reply
Go sia 20 września, 2016 - 6:14 am

Jesteś Wielka!!!Mój podziw dla Twojego samozaparcia rośnie z każdym ukończonym maratonem:))BRAWO!!!

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:34 am

😉

Reply
AliceLovesBrocante 20 września, 2016 - 7:30 am

Dorotka kłaniam się w pas za taki wyczyn! Gratulacje!

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:34 am

😉

Reply
Kamila 20 września, 2016 - 11:40 am

w moim pojęciu taki maraton jest awykonalny, więc tym bardziej chylę czoła.
I oczywiście spóźnione życzenia urodzinowe zostawiam. Dorotko, 100lat!

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:34 am

😉

Reply
Dorota na przedmieściach 22 września, 2016 - 5:33 am

😉

Reply
Alicja 22 września, 2016 - 6:26 pm

Wspaniałe osiągnięcie i wspaniałe zdjęcia z"prezentu" :-). Pozdrawiam.

Reply
Dorota na przedmieściach 23 września, 2016 - 6:17 am

🙂

Reply
Anonimowy 23 września, 2016 - 1:04 pm

Gratuluję

Reply
Dorota na przedmieściach 27 września, 2016 - 6:11 am

Dziękuję 🙂

Reply

Skomentuj Dorota na przedmieściach Cancel Reply