Truskaweczki ulubione

by Dorota na przedmieściach

Czekamy na te truskawki cały rok.
Bo najlepsze te z krzaka,
na słońcu hodowane
i najlepiej z własnego ogródka.
Doczekać się nie mogłam i skusiłam się na szklarniowe.
Zmajstrowałam szybkie ciasteczka;-)
Truskawkowe wiatraczki
– gotowe ciasto francuskie
– twaróg delikatny President 200g
–  2-3 łyżki cukru pudru
– 2 krople esencji waniliowej
– truskawki
– jajko do rozsmarowania
Przygotowanie
Rozwałkowujemy delikatnie ciasto i kroimy w kwadraty. Kwadraty w odstępach przenosimy na blache wyłożoną papierem do pieczenia.  Nacinamy ciasto jak przy robieniu wiatraczków z papieru. Serek mieszamy z cukrem i esencją. Następnie na środek kwadratu wykładamy łyżką serek tworząc kółka. Dokładamy pokrojone truskawki. Zawijamy rogi kwadratów tworząc wiatrak. Ważne dociskamy dobrze łącząc na środku ciasto aby wiatraczki nie otworzy się w czasie pieczenia.
Smarujemy roztrzepanym jajkiem. Wsadzamy do nagrzanego do 200 stopnii piekarnika i pieczemy około 15-20 minut do zezłocenia ciasta.
Po wyciągnięciu studzimy na kratce i staramy się nie zjeść jeszcze gorących 😉
Ciacha szybkie i zawsze wywołujące uśmiech. 
I choć pogoda za oknem słaba, wiatr i deszcz to te wiatraczki poprawiają humor. 
W sam raz na kawę z przyjaciółką 😉
I pierwsze konwalie już mam. Zawsze żal mi ścinać ale na dworze zimno
więc przygarnęłam do domu:-) 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

You may also like

23 komentarze

Arleta - stworzę sobie DIY 17 maja, 2016 - 3:00 pm

Urocze te ciasteczka – ja też już nie mogę się doczekać truskawek 🙂 Tych w warzywniaku i tych na balkonie, bo ogródka nie mam 😉

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:23 am

Będziemy sie objadać

Reply
Arleta - stworzę sobie DIY 20 maja, 2016 - 6:10 am

Oj będziemy 😀 I koniecznie będę musiała wypróbować Twoje wiatraczki 🙂

Reply
AgataZinkiewicz 17 maja, 2016 - 5:14 pm

Ooo ja właśnie czekam na truskawki, już wiszą zielone 🙂
Ciasteczka wyglądają wyśmienicie 🙂 a konwalie jeszcze nie kwitną. Pozdrawiam

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:24 am

Pozdrawiam

Reply
Waniliowy, Lawendowy, Biały... 17 maja, 2016 - 6:37 pm

Kochana, nawet nie wiesz jak narobiłaś mi apetytu na takie ciasteczka, a na truskawki to już w ogóle:)
kradnę jedno:)
całusy

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:24 am

Całusy 🙂

Reply
oczy otwieram 17 maja, 2016 - 7:15 pm

Bardzo apetyczny deserek:) A konwalie uwielbiam:)

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:28 am

I tez zapach truskawek z konwaliami …

Reply
ania 17 maja, 2016 - 8:24 pm

A mnie jakoś ciasto francuskie nie lubi:( albo jest niedopieczone albo spalone. Wiatraczki prezenują się ślicznie:) a piekłaś z termoobiegiem czy góra-dół? Pozdrawiam

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:25 am

Gora dół 🙂 trzeba pilnować bi do spalenia moment wystarczy
Pozdrawiam

Reply
Wiola z bloga Mam na to plan 18 maja, 2016 - 5:53 am

Fajne te wiatraczki, a do tego jak smakowicie wyglądają. Na początku myślałam, że są z budyniem. Ciekawe czy nie wyciekłby z ciasta.

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:26 am

Dobry pomysł z tym budyniem
Spróbuje następnym razem

Reply
Lussi 18 maja, 2016 - 8:10 am

Małe dzieła artystyczne aż żal je zjadać:-)

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:26 am

Pożarte 😉

Reply
Sisters About 18 maja, 2016 - 10:24 am

Jak one cudownie wyglądają!!!!!! Mniam:D

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:27 am

Mniam 🙂

Reply
Kamila 19 maja, 2016 - 7:58 am

Fajny pomysł, zwłaszcza na dziecięce uroczystości. Ostrzegam że ,,zmałpuję,, 😉

Reply
Dorota na przedmieściach 19 maja, 2016 - 8:27 am

Częstuj sie do woli Sprawdź tag urodziny może jeszcze wpadnie Ci coś w oko 🙂

Reply
Ania z Osobiedlamnie 19 maja, 2016 - 11:22 am

Pięknie wyglądają – byłyby idealne na upały:) Truskawkowe wiatraczki. Tylko coś tych upałów brak na razie:) Na truskawki mam już wielką ochotę, dziś rano zrobiłam mus z mrożonych, więc nielubiana kaszka manna (dzieci mają różne fazy na "lubię – nie lubię") została zjedzona calutka – właśnie dzięki musowi:) Foch też był – bo nie było dokładki:)

Reply
Dorota na przedmieściach 20 maja, 2016 - 6:36 am

taki foch jest ok 🙂 W niedzielę ma być u nas 26 stopni Będę tylko leżeć i chłonąć temperaturę 😉

Reply
Klaudia 20 maja, 2016 - 1:45 pm

Ale to musi być pyszne! 🙂 Zrobię na pewno 🙂 Pozdrawiam 🙂

Reply
Pani KoModa 28 maja, 2016 - 8:33 pm

Szybkie ciastka mnie urzekły – już mam na nie ochotę – chyba muszę spróbować 🙂

Reply

Leave a Comment