Witam
Po urodzinowych szaleństwa czas na lekki detoks.
Często na śniadanie wcinamy musli.
Ale żadne tam kupne, przesłodzone, z niewiadomymi dodatkami.
Robimy je sami.
Usypujemy piękną gore pyszności,
w największej misce, mieszamy, mieszamy i jest.
Najbardziej lubimy z jogurtem naturalnym i świeżymi owocami.
Z tymi ostatnio trudno
więc ratujemy się mrożonymi malinami.
Dodaję często banana, winogrona, kiwi, gruszkę.
Fajne sa też brzoskwinie z puszki.
Po takim śniadaniu mam energie na cały dzięń.
I nie jestem po godzinie znowu głodna.
W przypadku domowego musli można kontrolować składniki
co jest niezwykle ważne dla alergików.
U nas wrzucamy wszelkiego rodzaju płatki.
Łącznie z jaglanym, ryżowymi
i co tam jeszcze znajdę.
Z dodatków często rodzynki, orzechy, pestki dyni, słonecznika
ale też nasiona chia, jagody goi czy żurawina dla odrobiny słodyczy.
Agata wcina nasze musli ale chłopaki nie dają się przekonać.
A co jeszcze wrzucacie do musli
I czy wogóle robicie sami?
Dziękuję
że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
0 comment
Ja jeszcze dodaję suszoną śliwkę i morelę 🙂
Tak wszelkie suszone wrzucamy Pozdrawiam
Takie własne, domowe musli to super sprawa. Ja również je robię, ale ja do płatków dodatkowo dodaję starte jabłko i trochę miodu, dokładnie mieszam i to podpiekam. Wychodzi przepyszne i chrupiące. Wtedy dodaję suszone owoce, pestki i orzechy 🙂
Mam pycha
Ja sie jeszcze nie pokusilam o domowej roboty, ale musli mam zawsze w sloiku I czesto na sniadanie jem, reszta domownikow niestety nie 🙁 p o zdrawiam!!!
Spróbuj pełna radocha
Ja te z robię płatki sama,a polecam Ci jeszcze płatki gryczane mają mniej kaloriia są pyszne i ja dorzucam zarodki pszenne bo to ma super skłąd.
Gryczane i zarodki przetestowane Nowość to jaglane tez super
Koniecznie orzechy i pestki słonecznika i dyni, duuuużo płatków owsianych i otrębów, do tego odrobina miodu i oleju i prażę w piekarniku do złotości. Nasi wyjadają na sucho, zamiast ciasteczek, a my wcinamy z mlekiem. Bardzo syte, zdrowe i pyszne!:)
Aniu gdyby moje chłopaki to jadły Raj ! Agata na szczęście po dobrej stronie mocy 🙂
Często serwuję sobie żywieniowy misz masz w postaci płatków i wszystkiego co mam pod ręką.
Lubię :). Kiedyś to nawet dnia nie było bez ziaren :).
Pozdrawiam serdecznie!
Marta 🙂
Pozdrawiam gorąco
U mnie to samo:-) Musli to must have każdego śniadania:-)))) Uwielbiam robić swoje mixy 🙂
Must have 🙂 we have 🙂
U mnie takim największym miłośnikiem musli jest starszy syn . Dzień bez musli to dla niego dzień stracony 🙂 Pozdrawiam Cię Dorotko wiosennie :-)))
Pozdrawiam serdecznie i zazdroszczę moje chłopaki nie chcą tknąć
Zgłodniałam…
To smacznego