Dzisiaj zapraszam Was na kawę 😉
A do kawki pyszne gruszki w cieście francuskim!
Szybkie, proste i efektowne.
Zaczynamy od gruszek.
Przekrajamy na pół i wykrajamy gniazda nasienne
Następnie gruszki w skórce nacinamy,
głęboko ale tak aby się nie rozpadły.
Kładziemy gruszki na cieście francuskim
i wycinamy nożykiem zostawiając margines.
Można dodać listki,
będzie fantazyjnie.
Smarujemy ciasto rozbełtanym żółtkiem z łyżeczką wody.
Wkładamy gruszki do nagrzanego do 220 stopni piekarnika
i pieczemy około 20 min.
Gotowe!!!
Gruszki dzięki nacięciom i wysokiej temperaturze robią się miękkie
i nie ma walki z jedzeniem.
Ja nie dodaję, żadnego cukru,
słodycz owoców wystarcza:-)
U nas był efekt wow.
A najlepsze, że do kawy człowiek wcina właściwie same owoce
A to przecież samo zdrowie 🙂
Kto chętny na kawę z gruszkami?
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
28 komentarzy
Ale cudaczki zrobiłas 🙂 mniam!
Mniam
Wow. Super to wygląda. Kiedyś wyprobuje. Chodził za mną hit na fejsie, jablecznik czy szarlotka z polowkami jablek, zlw koncu dziś zrobilam. Pyszota:-) do kawy zawsze coś slodkiego, jak najbardziej. Pozdrawiam
Kawa bez słodkości to nie kawa
Takie proste, że i ja się skuszę zrobić! Króliki boskie wyszły! Bo ja tam króliki widzę 😀
Wow, gruszki lubię, a te wyglądają smakowicie:)
🙂
Dorotka, oddaj moje talerzyki ;))) Ostatnio kupiłam takie same i do tego filiżanki ze spodeczkami…. uwielbiam je , cudne są 😀
Gruszki przepiękne, wspaniały pomysł, na pewno wykorzystam, dziękuję <3
Pozdrawiam ciepło, Agness 🙂
No cudne są i fotogeniczne
Tylko cicho sza bo mąż się jeszcze nie kapnął ze nowe skorupy kupiłam :-))))))
Nie dość,że piękne to na pewno pyszne!!!
Tempo znikania z talerza potwierdza ta teorie 🙂
Jakie cudeńka!!!! Pomysł doskonały! Jesteś niemozliwa:-) Sciskam
Całusy
Bardzo smakowicie wyglądają:)
Szczerze polecam wypróbować
Chętnie się wpraszam 🙂
Jak Ty to Dorotko zrobiłaś?!
te gruszki to arcydzieło.
Jestem zachwycona.
Pozdrawiam serdecznie.
No jak to pokazałam krok po kroku :-)))))
Wow, świetny pomysł, dziękuję, jutro je zrobię na deser 😉
Smacznego
Super jutro i w sobotę goście ,będzie jak znalazł,hi hi i ja króliki zobaczyłam.
A człowiek się tak stara a tu z królikami wyskakują :-))))))
Na początku myślałam że to zajączki. Nie wiem czemu takie skojarzenie. 🙂 na pewno są pyszne.
No Freudem zapachniało
Każdy cos widzi 🙂
To wpadaj dziewczyno zrobię całe stado
Wiem, że to stary post, ale nie umiem sie oprzeć…CUDOWNE! 🙂
Dziękuje Aniu 🙂
OMG, jakie piękne!
GENIALNE!
Bosh, jaram się gruchami… Ale tak cudnie wyszły, że nie mogę inaczej!
Hahaha
Pozdrawiam