Dzisiaj pokażę moje ciasto ratunkowe 😉
Czyli takie na szybko
gdy niespodziewani goście nadchodzą
albo człowieka nachodzi taka ochota na coś słodkiego
że się nie da diety trzymać
i trzeba się poddać 🙂
Oczywiście znając moją słabość do tart 😉
jesteście szalenie zaskoczeni,
że dzisiaj będzie przepis na tartę bez pieczenia.
Czekoladowa tarta
Składniki
Ciasto
300 g markiz najlepiej czekoladowych
50 g czekolady ja robię z gorzką
50 g miękkiego masła
Masa
250 g mascarpone
100 g gorzkiej czekolady
Dowolne owoce – truskawki, maliny, jeżyny….
Markizy, czekoladę i masło zmiksować w blenderze aż powstanie mokry piasek. Masą wyłożyć formę to tarty. Najlepiej taką z wyciąganym dnem. Włożyć do lodówki.
Czekoladę roztopić np w mikrofalówce. Poczekać aby nie była gorąca. Serek mascarpone lekko zmiksować z płynną czekoladą. Masę wyłożyć na ciasto. Udekorować ciasto owocami i schłodzić w lodówce minimum godzinę. Smacznego!
Często robię w formie tarty ale sprawdza się też
w formie małych tartaletek.
Takie mini desery bardzo lubię
i są idealne do kawki
U mnie wersja z truskawkami jeszcze 😉
ale robiłam też z malinami,
czy jeżynami.
Generalnie jakie tam sezonowe owoce są
to będą ok
Udanego weekendu życzę
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
26 komentarzy
Wiesz… właśnie bardzo dokładnie przestudiowałam rozpiskę MOJEJ DIETY i nic na temat tarty nie znalazłam. O! Znalazłam jedynie to, że podczas przygotowywania posiłków i potraw nie można ich próbować, smakować, ani nawet oblizywać palców!
I co ja mam teraz zrobić??:)
wiesz aj biegam żeby jeść ciastka Ty kręcisz żaby jeść ciastka 😉
Kurcze wiesz markizy i mascarpone to raczej bym musiała może nie lecieć a jechac na miasto, dla mnie to nie szybkie ciasto ale gdyby składniki wsio w lodówce czemu by nie:-) wygląda apetycznie 🙂 może i szybkie i napewno szybko znika:-) pozdrawiam
dlatego ja zawsze żelazny zapas mam bo też musiałabym do miasta 😉
Wygląda smakowicie mniam,a fotki są niesamowite,jest godz 0:28 właśnie wyjęłam z pieca ucierane z jagodami a tak coś na ząb jutro nad jezioro hm.. hm..bez ciasta ani rusz,a jeszcze gdy pada.Pozdrawiam serdecznie!
weekendu bez placka rodzina mi nie zalicza 😉
Pyszna i przepis warty spróbowania. Pozdrawiam :-).
Pozdrawiam 😉
Kurde, nigdy takiej nie pieczonej tarty nie jadłam…Wygląda pysznie!
Kurde Dorota nie ma takiej opcji U mnie na blogu kilka takich jest Mam nadzieję ze spróbujesz i zasmakujesz
Pozdrawiam
świetny przepis i bardzo prosty w wykonaniu 🙂 powinno mi się udać 😛
haha Daj znać jak poszło 😉
wygląda przepysznie! na pewno wypróbuję 🙂 i dodatkowy atut – bez pieczenia 🙂 mniam!
pozdrawiam serdecznie 😉
🙂 nawet na urlopie się udaje 🙂
Dzięki za przepis. Chętnie wypróbuję w najniższym czasie:)
życzę smacznego 😉
Pysznie wygląda. Chyba znalazłyśmy inspirację u tej samej osoby. Moje ciasto po przerobieniu przepisu prezentuje się następująco:http://katalog-inspiracji.blogspot.com/2016/05/ciasto-czekoladowo-truskawkowe.html Pozdrawiam serdecznie:)
haha mamy takie same smaki 🙂
Ale pysznie wygląda, zapisuję przepis i chętnie go wypróbuję 🙂
Pozdrawiam
smacznego
zapisuje w pamięci:) musze zrobic:)
smacznego !
Dorota na przedmieściach – utalentowana blogerka kulinarna 🙂 Piękne zdjęcia podziałały na mój ślinotok 🙂
Dzieki za miłe słowa i odwiedziny Pozdrawiam
Pyszności!!!
Właśnie się zastanawiam czy w pobliżu jeszcze jakiś sklep jest otwarty… 😉
Jejuuu, człowiek się budzi z zimowego snu, wchodzi na fit bloga ulubionej runnerki a tu takie cuś. I jak tu schuść po zimie, no jak?!