Dzień dobry
Weekend przed nami a to czas odpoczynku 😉
Każda mama jednak wie, że mamy to odpoczynku nie mają.
Zawsze jest coś.
A do tego ciągle słychać
“Mamooooo a pić mi się chce…”,
“Mamooooo a jest coś słodkiego…”,
“Mamoooo….”
Dzisiaj postanowiłam pocieszyć się tarasem
co oznacza że chcę poleżeć,
pogrzać się w słońcu,
poczytać,
porobić nic 🙂
Aby plan wypalił wystawiłam bar samoobsługowy.
Jest coś do picia i do jedzenia 🙂
I rogaliki rano upieczone
i ciastka i czereśnie i banany.
Do obiadu z głodu nie umrą.
Do picia przygotowałam napój owocowy
Składniki
1 cytryna
1 pomarańcza
1 limonka
1 szklanka truskawek
1/2 ogórka zielonego
1 szklanka mięty
Owoce i ogórka kroimy w palsterki, dodajemy lodu i wody lekko gazowanej.
Jeśli chcemy można dosłodzić do smaku.
I gotowe 🙂
Nasz samoobsługowy bar znajduje się w cieniu,
pod naszym dyżurnym drzewem.
Można się częstować.
U nas patent się sprawdził.
Dali sobie radę,
obsłużyli się
I częstotliwość “Mamooooo” troche zmalała.
Chwila relaksu wydarta z codzienności 🙂
Pozdrawiam serdecznie
I życzę udanego weekendu
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
55 komentarzy
Chętnie wpadłabym do Twojego baru, i sama obsłużyła. I widzę, że nawet słońca u Was dostatek?
U nas od dwóch dni strasznie dmucha i wieje, więc dzieci – nasze 2 + 2 sąsiadów, biegają od jednego domy do drugiego. Stąd słyszę nie tylko "mamooooo…", ale jeszcze "ciociaaaaaaa"….szczęśliwie panuje syndrom "tłumu" – dzieci zjadają obiad z dokładką, co rzadko się zdarza na co dzień:) Ostatecznie mamaaaaaaa jest szczęśliwa:)
Efekt tłumu jest bardzo pomocny Ja kilka lat karmiłam dzieci sąsiadów aby moje coś w towarzystwie zjedli 🙂
Mam szczęśliwa to najważniejsze
A ja tak ciągle o sobie….
Dorotko pięknie u Was! Naczynie na napój owocowy rewelacyjne:) Bardzo pomysłowo:) Może się przyzwyczają?:)
Aniu w końcu osobiedlamnie 😉
Ach, jak uroczo! Właśnie sobie pogratulowałam decyzji, wczoraj zamówiłam słój z kranikiem. 🙂
Niech słój dobrze służy. U nas sprawuje sie bezuwag 🙂
Cudnie przygotowany bufet dla dzieci, pewnie była to dla nich ogromna atrakcja 🙂
Słój rewelacja 🙂
Dzięki Agnes 🙂
Pomysł świetny i ta samoobsługa jest super – ja na czas wakacji tak zrobię , a co mi się też należy , piękne drzewo czy to Kataplata inaczej Surmia? pozdrawiam Dusia
Każdej mamie się należy 🙂
Tak to Katalpa
Genialny bufet, popieram Anię, też sama chętnie bym wpadła na takie rarytasy :))
Słój jest na mojej liście "must have", na szczęście urodziny już niedługo 😀
Cóż dziewczyny trzeba bedzie zrobić babiniec 🙂
Szwedzki stół jak się patrzy 🙂
…a lemoniada wygląda mega smakowicie 🙂
pozdrawiam
Pozdrawiam
Jeszcze chwila i zaraz będę 🙂 napój owocowy i rogaliki to jest to na co mam ochotę po całym dniu łażenia po górach 🙂
Serdeczne pozdrowienia z Bieszczad 🙂
Bieszczady cudnie Miłego łażenia
coś ta chwila się przedłuża 🙂
Kurcze bo jakoś tak mam ciągle pod górkę 🙂
Ale cudnie pod tym drzewkiem! Także sama się obsłużę 🙂
Pozdrawiam, Marta
Marta samoobsługa na cełego
A ja trochę obok głównego wątku 🙂
To katalpa, prawda?
Pięęęęknaaa
Tak Katalpa 🙂
Poazdrawiam
Wpadnę do tego zakątka na te rogaliki i super napój. Pozdrawiam
Czekam I pozdrawiam
No jak nic wpadnę na napój, rogaliki (mimo diety) i sama się obsłużę. Słój przepiękny. Że niedyskretnie zapytam: gdzie się takie cuda kupuje? Pozdrawiam Czworokątnie 🙂
Stól z odzysku a słój to prezent od znajomej 🙂 W sieci jest ich troche tylko ceny czasem zabójcze
Świetny bar, aż się chce skorzystać z tej samoobsługi 🙂
Zapraszam
Świetnie to wymyśliłaś i aż się uśmiechnęłam po przeczytaniu posta. Chyba każdej z nas przydałby się takie "wolne" 🙂
z pewnością każdej 🙂
super:) wygląda zachęcająco:) muszę to wykorzystać i napisać "mężu odpoczywam zajmij się wszystkim:)" potrzebuje takiego wolnego:)
haha może z mężem też sie sprawdzi :_0
Jak zwykle dech mi zaparło! i już chcę zgapić. Pytanie praktyczne, mam nadzieję, że się nie obrazisz – szukałam słoików na stronie a…o i są dwa rodzaje z niesamowitą różnicą cenową ok.40 zło i ponad 150. Czy polecisz jakiś inny sprawdzony sklep i słoik?
U mnie to samo, tylko mama, mama i mama. Czasami już mam dosyć.
Świetny pomysł z tą samoobsługą, spróbuję u siebie 🙂
Miłego próbowania 🙂
Dorotko, Ty nawet leniuchujesz z klasą 🙂
Dzięki bardzo 🙂
No i piękny pomysł:)U nas pogota fatalna,niebo zachmurzonewięc wzięłam się za porządki w szafie i remamment ciuchowy.Jakoś dałam radę:)Jadę we wtorek nad jezioro,więć wykorzystałam weekend do maksimum:)
Pozdrawiam serdecznie
Rewwelacyjny sposób na dzieci!!!! Chyba trzeba tak częściej, aby "towarzystwo" nauczyło się obsługi… Pozdrawiam serdecznie
🙂 pozdrawiam
U Ciebie jak zawsze rewelacyjne pomysły. Gospodyni z Ciebie znakomita! 🙂
🙂
🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Fajny pomysł, ja też w sobotę obiecuję sobie "leżenie bykiem". Spróbuję z tą samoobsługą
I jak tam poszło leżenie bykiem 🙂 ???
Piękne to drzewo.Jak się nazywa?
drzewko to Surmia zwana Katalpą 🙂
Świetny pomysł!
Uwielbiam takie smakowe wody robione samodzielnie w domu.
🙂 my mocno eksperymentujemy – nie zawsze z sukcesem ale fun jest
Taki barek samoobsługowy to doskonałe rozwiązanie , również na wakacjach. Twój jest taki piękny, że na pewno po te smakołyki , zaraz ustawiła się długaśna kolejka:)
No własnie za szybko zniknęły I zaczęło się mamo 🙂 Nastepnym razem stare suchary 🙂
O rety jak pięknie! Świetny pomysł z takim barem i jest taki ładny 🙂 Pozdrawiam!
Pozdrawiam
26 year-old Electrical Engineer Esta Ducarne, hailing from North Vancouver enjoys watching movies like Sukiyaki Western Django and Photography. Took a trip to Monarch Butterfly Biosphere Reserve and drives a Alfa Romeo Tipo 256 Cabriolet Sportivo. sprawdz moje kompetencje