Truskawkowo? No pewnie!!

by Dorota na przedmieściach
Witam Was gorąco.
Dzisiaj szybciutko bo e nie wiem w co ręce włożyć 🙂
 
Ha na pewno w truskawki.
U nas pięknie obrodziły.

 
Jemy je na surowo, w koktailach, ciastach…..
 
A dzisiaj zapiekane na zimno 🙂
 
 
Prosty i szybki przepis znaleziony w sieci tu
 
 
Dla zainteresowanych
 
Zapiekane truskawki
 
16 biszkoptów
4 łyżki Amaretto
200 g truskawek
4 płaskie łyżki cukru brązowego
1 szklanka mleka
4 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 opakowanie cukru waniliowego 16 g

Odlć 5 łyżek mleka do szklanki i rozmieszać z mąką ziemniaczaną i cukrem. Pozostałe mleko zagotować, wlać resztę mleka z mąką. Ugotować budyń, odstawić do przestudzenia.
W 4 kokilkach rozkruszyc biszkopty I w każdej polać Amaretto. Przykryć to wystudzonym budyniem. Na wierzch rozłożyć przekrojone na pół truskawki. Wszystko posypać cukrem.
Miseczki wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Najlepiej pod górną grzałkę.Zapiekać 5-6 minut aż nam sie skarmelizuje cukier.

Można zajadać na ciepło lub na zimno ( po wystudzeniu schłodzić przez godine w lodówce)
My przy tych temperaturach jedliśmy na zimno 🙂

 
 
 
Mam nadzieję ze deser zasmakuje.
Jest to inna wersja I postać konsumpcji truskawek.
 
Pozdrawiam wszystkich
I do zobaczenia 🙂 w wirtualnym świecie
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

You may also like

14 komentarzy

Apaczowa 15 czerwca, 2015 - 3:33 pm

No pewnie, że truskawkowo!
Też się zajadamy, ale tego przepisu nie znałam, więc na pewno spróbuję, przyda się coś dla odmiany.
Truskawkowe pozdrowienia :))

Reply
Dorota na przedmieściach 16 czerwca, 2015 - 7:36 am

Truskawkowe 🙂

Reply
aldia 15 czerwca, 2015 - 4:01 pm

Ja też dziś cały dzień tylko truskawki i truskawki 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 16 czerwca, 2015 - 7:38 am

I truskawki i truskawki ….

Reply
Unknown 15 czerwca, 2015 - 6:37 pm

Cudownie wygląda ten deser! :)))

Reply
Dorota na przedmieściach 16 czerwca, 2015 - 8:25 am

🙂

Reply
Speckled fawn 15 czerwca, 2015 - 6:40 pm

uwieeeelbiam truskawki 😀 kiedyś często robiłam sobie podobny deserek, ale z truskawkami pod kruszonką. Będę musiała wypróbować bo jednak truskawek nigdy za wiele 😛

Reply
Dorota na przedmieściach 16 czerwca, 2015 - 8:49 am

O dobry pomysł dosypię do tego troche płatków migdałów co by chrupało 🙂

Reply
BabaMaDom 15 czerwca, 2015 - 6:41 pm

Mi jeszcze się nie znudziły! Zastanawiam się tylko kiedy będzie ten moment, że można coś zamrozić – w sensie, ze będą najtańsze, żeby się obkupić 😉
Ja również nie znałam tego przepisu a z budyniem moje córy wciągną! Zapiszę sobie do wykorzystania! Dziękuję! :-*

Reply
Dorota na przedmieściach 16 czerwca, 2015 - 9:33 am

🙂 nie ma chyba takiej opcji żeby się znudziły 🙂
Smacznego

Reply
Ania z Osobiedlamnie 15 czerwca, 2015 - 7:53 pm

Ja też je uwielbiam, sam zapach kojarzy się cudownie z latem, ciepłem i słońcem:) A w połączeniu z brązowym cukrem i amaretto….mniam, trzeba spróbować. Nic to, że znowu zaczynam odchudzanie, najwyżej wyjem "górę", a resztę oddam Mężusiowi:)

Reply
Dorota na przedmieściach 16 czerwca, 2015 - 9:34 am

Aniu to taki malutki deserej – przebiegniesz 3 km i będzie git 🙂

Reply
refreszing 16 czerwca, 2015 - 10:16 am

Ale smaka narobiłaś! Na dodatek M. zostawił mi w lodówce truskawki 🙂 Piękne kadry, durszlak jaki old schoolowy- lub stylizowany? Cudo! Pozdrawiam, Paula

Reply
Dorota na przedmieściach 16 czerwca, 2015 - 10:55 am

Dobry mąż teraz tylko wcinać 🙂 Pozdrawiam Paula

Reply

Skomentuj Apaczowa Cancel Reply