Wstałam rano i już świat był lekko przypruszony.
Potem zaczął się pękny taniec śniegu.
Wielkie płaty leciały z nieba.
My uwięzieni w domu ( sport to zdrowie – Mati po operacji kolana –tutaj)
Nie może tak być!
Radość ze śniegu musi być!
Przygotowałam więc dla mojego rekonwalescenta
gorącą czekoladę z bitą śmietaną i piankami.
Pełna rozpusta
Pojawił się uśmiech na twarzy dziecka 🙂
I tak sobie leżeliśmy na kanapie,
patrzyliśmy przez wielkie okno jak ten śnieg pruszy i pruszy.
Udało nam się złapać chwilę gdy na przedmieścia zawitała zima.
Długo nie pobyła – po 2 godzinach wszytko spłynęło.
Ale co tam my mieliśmy zimową czekoladę.
Pierwszy tydzień prawie za nami. Zostało jeszcze 5 tygodni bez chodzenia!!
Jak ktoś ma patent na 13 latka w domu to chętnie wysłucham wszelkich rad.
Na razie jesteśmy na etapie –
„Mamo przeczytałem już cały Internet i obejrzałem youtuba!!!!
Mam teraz czytać książki???!!!”
Dziękuję
że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
15 komentarzy
Trzymam kciuki. Będzie dobrze. Nie mam lekarstwa na nudę, ale na pewno sobie jakoś poradzicie…. Ta czekolada wygląda pysznie:) chętnie własne w odwiedziny i Wam przy niej potowarzysze:)
zapraszamy serdecznie Nudzić sięnie będziemy !
Czekolada wygląda rewelacyjnie.Te kochane mamy….:)
Mmmm… na taka czekoladę to ja sie pisze;)
zapisane
Mój gimnazjalista co rano na śniadanie pyta: A kakałko jest??? I zawsze jest… Smakowicie Twoje wygląda… hmmm, pozdrawiam
Jak zawsze piękne zdjęcia! Kiedyś grywałam z rodzeństwem w statki, państwa-miasta, chińczyka, ale teraz to już młodzieży niestety aż tak nie bawi, powodzenia, pozdrawiam, Asia
oooo dzięki w statki młodego wykończę 🙂
No, proszę- dzięki takim postom na mojej liście zakupów wpisałam "nowinkę', czyli wedlowska czekoladę 🙂 Co do pomysłów na atrakcje dla 13. latka to nie pomogę- u mnie dwie niewiasty 😉 Starsza wprawdzie też prawie 13 letnia, ale jej zainteresowania chłopakowi by nie podpasowały ( makijaże, fryzury, moda etc ; )).
Może wciągnij Go w jakieś DIY dla domu? 🙂
Wiem, jak to jest mieć zagipsowane dziecię w domu – niech czas Wam szybko płynie!
właśnie tak kombinuję na razie remanent w szafkach i allegro 🙂 a co tam zarobi sobie chłopak
Mmmm ale zrobiłaś mi smaka…. na bitą śmietanę 😉
Zajrzałam i ja na Przedmieścia 🙂 Pysznie ta czekolada wygląda :)))
Pozdrawiam, Marta
Dzięki za odwiedziny
Mniam, ale łakocie widzę! Na sam wieczór smaka sobie narobiłam :)))
Pozdrawiam serdecznie!
Marta
Pozdrawiam gorąco