Witam serdecznie
Dzisiaj spać nie mogłam!
I nie dlatego, że żart Prima Aprilisowy szykowałam.
Nic podobnego!
Stres bezsensowny mnie zżerał.
Syn egzamin szóstoklasisty dzisiaj ma.
I mimo, że obowiązek szkolny w Polsce jest
i wiadomo że do gimnazjum sie musi dostać.
To matka się stresuje.
Tylko matka odnoszę wrażenie.
A na stres najlepsza jest praca 🙂
No to zmajstrowałam przedegzaminacyjne śniadanie.
Duża niespodzianka dla syna 🙂
Z dużą pomocą córki.
Papier pakowy posłużył nam za obrus.
Nie żał było rysować, malować, pisać.
Aż million pomysłów się pojawiło od razu na inne aranżacje.
Dzisiaj w roli głównej ołówki, ekierki, temperówki, linijki, kątomierze.
Tego u nas w domu pod dostatkiem…
Trochę wzorów, zasad ortografii i obrus gotowy.
Taki u nas dzisiaj poranek.
Żarcik pewno jakiś już po egzaminie trzeba będzie zrobić 🙂
Trzymajcie kciuki za wszystkich dzielnych szóstoklasistów dzisiaj
I ich zestresowanych rodziców oczywiście
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na
przedmieściach
Dorota
przedmieściach
Dorota
36 komentarzy
Ale uroczo 🙂 rozbawiłaś mnie w ten paskudny poranek.
Za szóstoklasistę trzymam kciuki!
I zapraszam do mnie na słodko – słony mazurek
http://codzienne-przyjemnosci.blogspot.com/
bezcenne w ten paskudny poranek 🙂
Świetny pomysł! Nie dziwię się, że syn był zadowolony 🙂
Trzymam, trzymam kciuki 🙂
mocno mocno trzymaj
Trzymam kciuki, będzie dobrze! Fajny pomysł na naukę, taki obrus 🙂 moj synek ma 1,5 roczku, wszystko dopiero przede mną :-)…… A pogoda dziś okropna, gdzie ta wiosna?
Wiosny nie ma 🙁 wiele przed Tobą
Pozdrawiam
Powodzenia Mati i brawo Mama!Eh..szkoda zes tak daleko,bo zatrudnilabym Ciebie do kilku rzeczy..
Proszę bardzo Do stolicy dojadę 😉
Fantastyczny pomysł! Jestem pewna, że syn poczuł się raźniej 🙂 nawiasem mówiąc, wg mnie cały ten egzamin jest zupełnie niepotrzebny… Pozdrawiam!
Pozdrawiam
Super pomysł. U mnie też szóstoklasista, matka w stresie, synek na luzie. Ale juz był telefon, że testy były banalne.
Pozdrawiam
Tak mówią ale odetchnę jak wyniki zobaczę
Pozdrawiam
No padłam na kolana teraz. Genialne. Z takimi genami Synek spokojnie przejdzie przez wszystkie egzaminy!
Aniu dzieki za wiarę w geny i miłe słowa
Ja dziś przeżywałam te same emocje- córcia ma pisała.
Ja dziś przeżywałam te same emocje- córcia ma pisała.
Zaaluzylysmy na lampkę wina i relaksik 🙂
świetny pomysł! pomysłowo, zabawnie, prima aprilisowo i edukacyjnie:)
Chyba sie udało 🙂
Pomysł i wykonanie genialne:) Z pewnością Synkowi się spodobało. Trzymam mam kciuki za wyniki 🙂
Pozdrawiam, Kasia
Kasmatka
Dzieki każdy kciuk sie przyda
Super pomysł i świetna niespodzianka dla syna. Po tak miło rozpoczętym dniu musi być tylko dobrze :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Pozdrawiam oj cieplutko – u nas śnieg 🙂
Na stres najlepsze jest twórcze myślenie. Pomysł świetny. Pozdrawiam.
Pozdrawiam ciepło…
Świetna niespodzianka :)) Ja też szukałam sobie wczoraj zajęcia ;)) Ale mamy już z głowy :)) pozdrawiam
tak najważniejsze to zajać czymś ręcę a potem juz z głowy
Pozdrawiam
Ha, ha świetny pomysł! Chyba Dorotko nauczycielką jesteś z zawodu? 🙂 Ale jako mama rozumiem Cię doskonale!
Miłego dnia 🙂
Marta
A tu niespodzianka – zupełnie nie 🙂
Pozdrawiam
ależ odstresowująca aranżacja stołu, hihihi. na pewno wszystkich wprawiła w dobry nastrój.
mnie ten stres czeka za rok, chętnie podkradnę pomysł.
mam nadzieję, że młodemu dobrze poszło i możecie w pełni cieszyć się wolnym.
O to czas zacząć trzymać kciuki bo rok minie błyskawicznie. Teraz walka o średnią ocen – relaks w wakacje
Pozdrawiam
Radosnych Świąt 🙂 Pozdrawiam – M.
Dzieki u radosnych po świąt 🙂
Wow! Ale fajny pomysł! Myślę że syn był dumny! A egzamin poszedł mu równie łatwo co śniadanie w towarzystwie liter, liczb i równań 🙂
Pozdrawiam i zapraszam również do mnie : http://www.homemade-stories.blogspot.be
cytuje " mamo po co te nerwy…łatwizna"
Pozdrawiam serdecznie
Ty jednak jestem bombowa kobietka! Głowa pełna pomysłów, nie wysypują Ci się przed snem?