I znowu ta szkoła 🙂
I to nie tekst moich licealistów
a mój.
Nie miała kobita czasu to się na kolejne studia zapisała !
A jak nauka to i kąt musi być.
No więc odświeżyłam mój mały skrawek.
Wersja z poprzednich studiów 🙂 prezentowała się tutaj
W spadku po dziadku koleżanki dostałam maszynę do szycia uppss poprawka do pisania.
Ach te nocne pisanie postów 🙂
Znalazło się dla niej miejsce na moim biurku.
Jakoś tak nostalgicznie mnie nastraja 🙂
Mówią, że będzie się kurzyć…
U nas to chyba jedyne przygotowania do szkoły.
Nie ma już szału zakupów i przebierania w piórnikach, notesikach ….
Za to powoli planuję już powrót do codziennego kieratu.
I mimo mnóstwa aplikacji ja wolę kartkę i długopis.
No i czekam na kalendarz na 2020 od Madama,
którym jestem wierna od kilku lat 🙂
Czy tylko ja zamawiam kalendarz na następny rok w sierpniu?
Mnóstwo terminów już poplanowanych,
plany startów, urlopów coraz bardziej skrystalizowane.
A kiedy Wy myślicie o kalendarzu na następny rok?
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
7 komentarzy
Dorotka, chyba maszynę do pisania dostałaś, chyba że maszynę do szycia schowałaś pod biurkiem.
Matko kochana jakie studia? pisz to szybko, ale super!
Elu jak widać za dużo wszystkiego. Nawet maszyny do pisania od maszyny do szycia nie rozróżniam:-)
Studia menadzerskie 🙂
O kurcze♥️super!!!! Bardzo ci zazdroszczę, ale tak pozytywnie.hihi tego nigdy dosyć coś o tym wiem.
A maszyna w cudownym kolorze.
Trzymam kciuki
Fajny kącik.:) Maszyna jest, ale do pisania. Uczyłam się pisać na jeszcze starszym modelu, oj ten stukot…
ojoj człowiek po nocy głupoty wypisuje 🙂
Jasne że do pisania
Pozdrawiam
Świetny kącik, nastraja do nauki;-) Powodzenia na nowych studiach. Serdecznie pozdrawiam.
Piękny kącik! Nauka to przyjemność, w takim miejscu. Tez jestem wierna tym plannerom 🙂