Witam Was wiosennie i już swiątecznie.
Zółty to kolor, który niezmiennie kojarzy mi sie z Wielkanocą.
I mimo, że podobają mi sie różne inspiracje w innych kolorach
to w tym roku tradycji nie przełamię.
Będzie żółto, zielono, biało…
Świątecznie.
Żonkile obowiązkowo
Tu jeszcze nie obsypane jajkami 🙂
Święconka tradycyjnie na stole zawita.
I zające się pojawią
Jajka w tym roku imienne i w wersji B&W
Musi być też coś słodkiego i słonecznego
Tu w wersji mini babeczki cytrynowe – dla każdego:-)
I do koszyczka idealne.
Rzeżucha zawsze!!! bo jak bez niej?
Zmajstrowałyśmy z Agatą prostą ozdobę talerzy
– serwetka, bazie, bukszpan i jajo 🙂
A jak u Was?
Gotowi na święta?
aaa I jak ktoś chciałby takie babeczki jeszcze upiec to proszę
Mini babeczki cytrynowe
Ciasto
– 4 jajka (osobno zółtko I białko)
– 1 szklanka mąki pszennej
– 1/2 szklanki cukru pudru
– 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
– sok i skórka z 1 cytryny
– 50 g roztopionego masła
Wykonanie :
Najpierw ubijamy pianę z białek ze szczyptą soli, odstawiamy na bok. W misce ubijamy żółtka z cukrem aż powstanie puszysta biała masa. Następnie dodajemy przesianą z proszkiem do pieczenia make, roztopione masło, sok I skórkę z cytryny i dokładnie wszystko miksujemy. Następnie łyżką dodajemy ubitą pianę z białek. Delikatnie mieszamy aż do połączenia składników.
Masę przekładamy do foremek – ja użyłam silikonowej na mini babeczki.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i pieczemy około 25-30 minut.
Po upieczeniu możemy jeszcze babeczki polukrować i udekorować.
Na lukier potrzeba
– 1/2 szklanki cukru pudru
– sok z połowy cytryny
– łyżka/dwie gorącej wody.
Rozcieramy wszystkie składniki aż powstanie lukier. Za rzadki to dodajemy cukier. Za gęsty odrobinę wody.
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na
przedmieściach
Dorota
przedmieściach
Dorota
35 komentarzy
Pięknie u Ciebie na stole. 🙂
Dzięki za odwiedziny
Urządziłaś prawdziwy festyn inspiracji! Żółty idealnie się komponuje z każdą dekoracją:) Cudnie, radośnie i wiosennie jest u Ciebie!
Pomysł z podpisywaniem jajek- superowy!
Zapraszam też do mnie 🙂 Kasmatka
Pozdrawiam ,
Kasia
Dzięki Kasmatka . Zagladam do CIebie z przyjemnoscią 🙂
No Dorotko dekoracje z klasą :). Elegancko i wiosennie – bardzo mi się podoba!
I świetny pomysł z spersonalizowaniem jaj 🙂
Miłego wieczoru!
M. 🙂
Personalizacja zawsze łapie za serce 🙂
Masz rację ! Tradycji nie przełamuj 🙂 Jest u Ciebie piękna :-))) Pozdrawiam , Dorota
Pozdrawiam Dorotko 🙂
Jejku,jak pięknie u Ciebie!!!Jestem zachwycona.Ja swój stół pokażę w sobotę albo po świetach,bo szykuję stół na najpięknięjszy wieczór świąt,czyli naszą sobotnią kolację.U mnie będą pastele!!!
Już sie nie mogę doczekać 🙂
Jejku,jak pięknie u Ciebie!!!Jestem zachwycona.Ja swój stół pokażę w sobotę albo po świetach,bo szykuję stół na najpięknięjszy wieczór świąt,czyli naszą sobotnią kolację.U mnie będą pastele!!!
Bardzo mi się podoba pomysł z imionami na jajkach, super :).
🙂 Pozdrawiam
Ta tradycja prezentuje się u Ciebie wspaniale 🙂 Bardzo podoba mi się połączenie żółci, zieleni i bieli 🙂
A na babeczki myślę, że się skuszę 😉 Dziękuję za przepis!
Pozdrawiam
Ach jak ładnie, żółty to zdecydowanie kolor Świąt i pięknie to wszystko pasuje. Pozdrowienia śle:)
Pozdrawiam Agato 🙂
Fantastycznie wyglądają te cukierki żółte w szkle – efektownie:) U mnie za oknem akurat deszcz ze śniegiem, ale co tam. Muszę zabrać się za świąteczne planowanie pyszności, pogoda nie straszna jak brzuszki pełne:)
Oj widać że słodkości w głowie. To nie cukierki a jajka styropianowe 🙂
haha:) tym lepiej dla wszystkich, prawda?
lepiej szczególnie dla mam – mniej pokus 🙂
Ślicznie udekorowalas stół, nie lubię zółtego ale u Ciebie wszystko pasuje i wyglada rewelacyjnie.I uśmiecham się do babeczek bo ostatnio kupiłam foremki i na świeta to bedzie chyba jedyny zółta rzecz na stole światecznym.Pozdrawiam serdecznie:) Podoba mi się Twoje podejscie do wymiany kosmetyków:)
Pozdrawiam 🙂 I smacznych babeczek
Cudownie! U mnie też energetyczny żółty i żonkile, mój ukochany kolor 🙂 Przepięknie u Ciebie, radośnie i słonecznie 🙂
żółty na wiosne wygrywa 🙂
Jest cudnie:) Tradycja górą 🙂
Tradycja przede wszystki:-)
Jak patrzę na takie zdjęcia to od razu pogodniej się robi 🙂 Ten żółty faktycznie jakoś dodaje energii do życia, a wszystko zgadza się z wielkanocny czasem odnowy 🙂
żółty ma moc 🙂
Dorotko przepięknie to wyglada, uwielbiam biały obrus, u mnie rowniez zawita, do tego rzeżucha i tulipany/żonkile, a babka cytrynowa chodzi za mną na te swieta 🙂 pozdrawiam cieplutko, Asia
oj bedzie pięknie 🙂
Cudowna propozycja nakrycia stołu 🙂 U mnie też często żonkile 🙂 Wesołych Świąt, aga
Wesołych i słonecznych 🙂
Fajnie ze wpadłaś na przedmieścia 🙂
Tradycję trzeba pielęgnować 🙂