Przetrwać listopad

by Dorota na przedmieściach

To zdecydowanie nie jest mój ulubiony miesiąc.
Zaczyna się smutkiem i tęsknotą za tymi co odeszli.
U mnie było szczególnie w tym roku,
bo 2 listopada mija  rocznica śmierci mojego taty.
Pierwsza …
 
 
Do tego miesiąc jest zimny, ciemny i deszczowy.
Ale trzeba znaleźć sposób i na to 🙂
 
 
Ratunkiem mogą być zielone kaloszki.
Stoją sobie u nas w wiatrołapie.
Jak tu się nie uśmiechnąć patrząc na nie.

 
Wracając ze spaceru z psem
 na bieżąco dokładamy piękne, kolorowe, jesienne liście.
 
Córcia zmalowała kalosza wędrującego po jesiennych liściach .
 

 Do tego patrząc codziennie na ten deszcz spadający na parasol
cieszymy się właściwie że tak nie leje. 
A to już jest jakiś pozytyw o poranku.
 

 

 Do tego podusia brzozowa,
kilka brzozowych patyczków
i jakoś ten listopad przetrwamy.
 
Oby piękna jesień trwała jak najdłużej.

Dziękuję że zatrzymaliście się na
chwilę na przedmieściach

Dorota

You may also like

8 komentarzy

Dogonić Marzenia 3 listopada, 2014 - 4:09 pm

Ja też nie lubię listopada, pomimo, że to miesiąc moich urodzin i urodzin moich synów. Bardzo ładnie u Ciebie, rysunki córki prześliczne. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 4 listopada, 2014 - 6:08 am

Dzięki i pozdrawiam całą urodzinową trójkę 🙂

Reply
Ania z Osobiedlamnie 4 listopada, 2014 - 8:58 am

Powiem szczerze i niepopularnie, że lubię każdą porę roku, nawet jesienny listopad:) Poza tym – grudzień jest moim ulubionym miesiącem – więc cały listopad to przygotowania do przed-Świąt i moich grudniowych urodzin:) Pięknie u Was z tymi malunkami, liśćmi i cudownymi kaloszkami:) Listopad Wam na pewno nie groźny:) pozdrawiam słonecznie:)

Reply
Dorota na przedmieściach 12 listopada, 2014 - 7:31 am

Pozdrawiamy Aniu

Reply
https://blog.takpoprostuwnetrza.pl/ 5 listopada, 2014 - 8:11 am

Z przyjemnością zatrzymałam się na chwilę, bo bardzo przyjemnie u Ciebie. Patrząc na te zdjęcia jesień nie jest straszna:)))
Pozdrawiam, dziękuję za odwiedzinki u mnie i zapraszam częściej, ja postaram się zaglądać do Ciebie regularnie.

Reply
Dorota na przedmieściach 12 listopada, 2014 - 7:31 am

Zaglądam zaglądam 🙂 Pozdrawiam

Reply
Unknown 8 listopada, 2014 - 9:53 am

Bardzo podobają mi się zdjęcia na Twoim blogu. Ja niestety mocno kuleję w tym temacie, więc tym bardziej zazdroszczę 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 12 listopada, 2014 - 7:32 am

z fotografia jest jak ze wszystkim ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć 🙂

Reply

Skomentuj Dorota na przedmieściach Cancel Reply