Jesienny obiad

by Dorota na przedmieściach
Witam serdecznie w piąteczek 😉
Dzisiaj będzie mnóstwo zdjęć.
Nie umiem wybrać.
A zdjęcia z jesiennego obiadu.
Postanowiliśmy zjeść ostatni obiad na świeżym powietrzu
 korzystając ze słonecznego dnia.
Pełen spontan to był
więc stół też ozdobiony tym co w domu i ogrodzie.
Generalnie dary jesieni.
Wyszło cudnie.
Aż sama byłam zdziwiona jak z niczego powstała fajna aranżacja
No to jak ?
Gotowi na zdjęcia? 
Słońce robiło psikusy i raz wychodziło zza chmury,
raz się chowało.
Dlatego natężenie zdjęć różne 🙂

Nie podejrzewałam że pomidory, papryka, dynie, orzechy itd
będą tak majestatycznie wyglądać.
U nas teraz leje i cały weekend ma lać.
Udało nam się z tym obiadem w ostatniej chwili.
Czas już chyba chować stoły i krzesła 🙂

Kilka ostatnich kadrów ale nie mogę się nacieszyć.
Ktoś dotrwał do końca?

Udanego weekendu życzę i nie zmarznijcie za bardzo 😉

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

You may also like

45 komentarzy

howshemakesit 16 października, 2015 - 3:25 pm

Coś pięknego:-) nawet jedzonka nie potrzebowałabym, nasyciłabym się samym widokiem!!

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:27 pm

Jedzonko tez było 😉

Reply
Pani KoModa 16 października, 2015 - 3:34 pm

Pięknie , na taki proszony obiad z radością bym przyszła. Popatrzeć na stół to też uczta dla oka 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:27 pm

Tak ładnie nakryty stół to ważny element

Reply
Pani KoModa 19 października, 2015 - 3:54 pm

Od razu lepiej się je 🙂

Reply
aldia 16 października, 2015 - 3:48 pm

Jeszcze na świeżym powietrzu 😉 no rewelacja! 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:30 pm

Rzutem na taśmę 😉 a teraz leje i leje

Reply
voncologne 16 października, 2015 - 3:58 pm

Zeby pięknie udekorować stół, naprawdę nie trzeba wiele, a jesień jest taką porą roku , która z naturalnych materiałów, daje naprawdę przeogromne możliwości na popisanie się w deko!
U mnie stół i krzesła już w piwnicy. Pozostało tylko dach ściągnąć z pawilonu i rozmontować świecznik… Jak jeszcze słońce zaskoczy nas swoją szczodrością, można posiedzieć w sumie na ławeczce. Głównie jednak teraz koncentruję się na popsprzątaniu ogrodu przed zimą i wysadzeniu cebulkowych. Dlatego każdy dzień jak niepada jest mile widziany…
Serdeczności!

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:32 pm

Trzeba przygotować ogród na zimę i piękna wiosnę
Pozdrawiam

Reply
ElwiraK 16 października, 2015 - 4:30 pm

Przepięknie udekorowany stół!

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:32 pm

Dzieki

Reply
Alicja 16 października, 2015 - 7:09 pm

Piękny klimat wyczarowałaś 🙂 Przyjemnie usiąść przy takim stole 🙂
Też uwielbiamy jadać na zewnątrz i korzystamy z tej możliwości kiedy tylko pogoda na to pozwala. W lecie nasza jadalnia dosłownie wyprowadza się na taras albo do altanki. To przywilej posiadaczy domów z ogródkiem a ja nie wyobrażam sobie już bez niego życia. Trochę mi żal kiedy pomyślę, że trzeba się będzie na jakiś czas zamknąć w domu 🙁

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:35 pm

Na szczęście jest kominek świece herbata i kocyk

Reply
AliceLovesBrocante 16 października, 2015 - 7:43 pm

Ale zrobiłaś cudny nastrój…rozmarzyłam się:) Świetnie to wszystko przygotowałaś, z wielką przyjemnością ogląda się Twoje zdjęcia Dorotko! Pozdrawiam i życzę mimo pogody udanego weekendu! Ala

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:36 pm

Dziękuje bardzo za miłe słowa Alu
Pozdrawiam

Reply
bidibi (domowy alfabet) 16 października, 2015 - 8:10 pm

takie aranżacje z niczego są najfajniejsze! pięknie przystrojony stół. no i pogoda wam się cudna trafiła.

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:36 pm

Ostatnia w tym sezonie 😉

Reply
Unknown 16 października, 2015 - 8:33 pm

a co było na obiad?;)

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:37 pm

Haha krem z pomidorów pieczeń z dynia i ziemniakami i surówki
Pozdrawiam

Reply
BabaMaDom 16 października, 2015 - 9:15 pm

Cuda z natury! 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:38 pm

🙂

Reply
Unknown 16 października, 2015 - 9:17 pm

Dorota, dotrwałam i z ogromną przyjemnością podziwiałam stół i całą aranżację! Świetnie, że udał Wam się obiad na świeżym powietrzu, tym bardziej że pogoda płata figle. Piękne miejsce, piękna aranżacja i mam nadzieję że udany obiad! 🙂 Pozdrawiam, Magda

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:38 pm

Wszystko sie udało 😉
Pozdrawiam serdecznie

Reply
Unknown 17 października, 2015 - 8:06 am

Bardzo ładne te fotki. Ja się nie znudziłam:)

Reply
Dorota na przedmieściach 17 października, 2015 - 3:39 pm

Super 🙂
Pozdrawiam

Reply
Unknown 17 października, 2015 - 4:51 pm

Piękna, lekka, świetlista kompozycja. Sama przyjemność jeść w takich warunkach!

Reply
Dorota na przedmieściach 18 października, 2015 - 1:53 pm

🙂
Pozdrawiam

Reply
domek przy lesie 17 października, 2015 - 4:57 pm

Uroczo! Usiąść przy takim stole nawet w szary i ponury dzień poprawia humor :), potrawy zbędne 🙂
Pozdrawiam, M.

Reply
Dorota na przedmieściach 18 października, 2015 - 1:53 pm

Hmmm moja rodzina jednak chciała jeść 😉

Reply
Maszka 18 października, 2015 - 8:31 am

To dopiero musiała być uczta ! Ślicznie przybrałaś stół, brawo ! Pozdrawiam – M.

Reply
Dorota na przedmieściach 18 października, 2015 - 1:54 pm

Dla oka o żołądka
Pozdrawiam

Reply
HOME inspiration 18 października, 2015 - 9:58 am

w deszczowy weekend miło pooglądać takie zdjęcia i absolutnie nie przesadziłaś z ilością 😀

Reply
Dorota na przedmieściach 18 października, 2015 - 1:54 pm

Uff dzięki bo już sie bałam ze ilość przytłoczy
Pozdrawiam

Reply
Klimaty Agness 18 października, 2015 - 11:54 am

Przepięknie udekorowany stół i to wszystko darami natury, które znalazły się pod ręką :)) Najważniejsze to inwencja i widzenie piękna w otaczających nas przedmiotach, a wychodzą bajkowe aranżacje :)) Cudnie <3

Reply
Dorota na przedmieściach 18 października, 2015 - 1:55 pm

Dzięki i pozdrawiam

Reply
Agata 19 października, 2015 - 8:44 am

Pięknie !! Jesteś czarodziejką uwielbiam Twoje aranżacje okołostołowe:)

Reply
Dorota na przedmieściach 19 października, 2015 - 9:11 am

🙂 dzięki Agata

Reply
Pastelowa Kropka 19 października, 2015 - 9:04 am

Podane cudownie :)!!! Szczerze jestem pod wrażeniem i aż się uśmiecham na ten widok 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 19 października, 2015 - 9:11 am

Uśmiech bezcenny 🙂
U nas nawet słońce zaświeciło

Reply
MyWay 19 października, 2015 - 10:27 am

JAk pięknie zastawiony stół.. aż żal ruszać cokolwiek 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 19 października, 2015 - 12:35 pm

🙂
Pozdrawiam

Reply
after better 19 października, 2015 - 10:45 am

Uwielbiam te Twoje aranżacje 🙂 Brawo!

Reply
Dorota na przedmieściach 19 października, 2015 - 12:35 pm

Dzięki Beatko 🙂

Reply
Ania z Osobiedlamnie 20 października, 2015 - 10:44 am

Dorotko cudownie… uwielbiam białą porcelanę, zastawę, bo właśnie wkoło niej można ułożyć tyle dekoracji i ozdób! Ta gałązka wisząca i Pan Pomidor na środku…bajka:)

Reply
Dorota na przedmieściach 20 października, 2015 - 12:23 pm

🙂
Pozdrawiam Aniu ciepło

Reply

Skomentuj Unknown Cancel Reply