Dzisiaj zapraszam do mojego salonu od strony,
której nigdy nie pokazywałam.
Bo nie było co 🙂
Kawałek niezagospodarowanej przestrzeni to był.
Aż przerosła mnie kolekcja serwisów kawowych mojego męża!!!
i ilość kieliszków i szkła wszelakiego.
Zapragnęłam mieć barek.
W sieci nie znalazłam nic
co by wpadło w oko ….
ale
wypatrzyłam na aukcji pewne cudo.
Stwierdziłam, że ma potencjał bo część alkoholi i kieliszków
się zmieści a i styl odpowiada.
Wylicytowałam,
sprowadziłam do domu
i się zachwyciłam 😉
Jest to radiola duńskiej firmy Bang & Olufsen.
Działają od 1925 roku i produkują sprzęt audiowizualny.
Nasz model to Grand Prix 44RG.
Najprawdopodobniej z 1944 roku.
I cały plan padł 🙂
Nasz model to Grand Prix 44RG.
Najprawdopodobniej z 1944 roku.
I cały plan padł 🙂
Serca nie mam wyrzucać radia, głośników i gramofonu
aby wstawić flaszki:-)
To się po prostu nie godzi!
Teraz szukam magika, który by to odpalił,
tak aby radyjko grało:-)
Może ktoś coś wie, zna pasjonata,
który umie bez szkody uruchomić taki model
No może z gramofonu zrezygnuję 🙂
albo i nie.
Nowy nabytek wpasował się idealnie do salonu.
Teraz kombinuję jak do końca zagospodarować tą przestrzeń.
A co Wy myślicie?
To nie grzech takie cudo niszczyć
i wykorzystać tylko obudowę jako mebel
No już sama nie wiem 🙂
Jeśli znacie kogoś, kto umie to uruchomić to będę wdzięczna za informacje 🙂
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota
42 komentarze
No nie godzi się! Taki nietuzinkowy mebel z duszą.. Niestety nie znam magika, który potrafiłby go uruchomić, ale mam nadzieję, że uda Ci się jeszcze potańczyć przy gramofonie!
No własnie dlatego mam opory przed dokonaniem tej zbrodni 🙂
jak pisałam na fb zazdroszczę tego cuda, choć miejsca ni cholery w domku nie mam by wstawić 😉
zostawiłabym, nie przerabiałabym na barek, ale magika znaleźć może być trudno 🙂
no i ta szklana lampa cuuuuuuudo 🙂
pozdrawiam cieplutko i czekam na informacje, cóż decydujesz 🙂
Ania
Hmmm wszystko zależy od tego czy znajdę magika 🙂
Grzech! Grzech! Nie wolno! Zabraniam!! Cudo!!
no własnie dlatego nie wiem co robić bo ja grzeczna dziewczynka jestem i nie grzeszę ;-))))))
Świetny mebel, ja bym przerobiła, z radia pewnie bym nie korzystała, a jako barek fajnie by się prezentował.
widzę ten barek 🙂 oczyma wyobraźni
Po prostu perełka !!!Gdyby udało się uruchomić to cacuszko byłoby fajnie :)A jak nie to przerobisz według uznania 🙂 pozdrawiam Lidka
no tak trzeba znaleźć magika
Świetne i przed przeróbką i po będzie pięknie wyglądać 🙂
Pozdrawiam serdecznie.
🙂
Kochana musiałam to cudo pokazać mojemu małżonkowi. Nie mogłam chłopiny oderwać od ekranu.A że uwielbia takie cacuszka, to ile się nasłuchałam pozytywnych opinii o Twoim cudzie. Reasumując:KATEGORYCZNIE NIE ZMIENIAJ PRZEZNACZENIA TEGO SPRZĘTU.
Nie obiecuję ale może uda mi się skontaktować z osobą, która się naprawą takich rzeczy pasjonuje.Sprawdzę. Dam znać;)
ojojoj byłoby super bo nie wiem jak ruszyć z tematem Trzymam kciuki i pozdrawiam
Dorotko niestety nie udało mi się namierzyć naszego eksperta od w/w sprzętu. Wyjechał za granicę. /chyba na dłużej/ Pozdrawiam
Dzieki za próby 🙂 szukamy dalej i jest światełko w tunelu
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Mebelek cacuszko! Bardzo jestem ciekawa, czy uda się ożywić sprzęt grający. Pozdrawiam serdecznie 🙂
też jestem ciekawa i za ile to jeszcze bardziej 😉
No pięknota, bez dwóch zdań 🙂
🙂
Mebel wspaniały wyszukałaś. To przecież zabytek :-).Nietypowy, piękny ma kształt. Pozdrawiam :-).
no właśnie z zabytków sie nie przerabia tylko odnawia :-
Ale cudo Ci się trafiło! Żal przerabiać, bo z całą pewnością mebelek ma duszę 🙂
Pozdrawiam cieplutko 🙂
no trochę żal 🙂
Przepięny mebel,uwielbiam takie.Mam nadzieję,że znajdziesz kogoś kto uruchomi to cudo.Ja mam po babci stare radio przedwojenne,ogromne,pamietam jak u babci grało u mnie jednak juz nie.Też bym chciała Żeby ktoś w nim pogrzebał.Pozdrawiam:)
i żeby oczko zamrugało 🙂
Z zewnątrz cudo! Należę do osób, które lubią zmieniać przeznaczenie przedmiotów. Jeśli będzie z tego mebla barek, to też będzie miał duszę. Wszystko zależy od tego, z czego częściej będziesz korzystała i co Ci jest bardziej potrzebne: barek czy radio i gramofon? Ja stawiałabym na to pierwsze, choć niekoniecznie byłby to barek 🙂
Pozdrawiam ciepło!
wciąż rozdarta jestem 🙂
Mój Radioamator na pewno by Ci je zreanimowal. Szkoda, że mieszkasz daleko.
Oj szkoda ….
Super sprzet!mój tato by Ci fo naprawił ale niestety. ..przebywa zagranicą:( Moje retro radio ma się dobrze, bo też coś w nim trzeszczalo
ojojoj …. daleko?
Co za cudo! No toś sobie wypatrzyła! Przepiękny! 🙂 Może nie do końca praktyczny ale jaki robi klimat! To tak jak ja mam w salonie fotele z teatru. Nie do końca praktyczne, stoją koło sofy. W sumie wolałabym się ich pozbyć i małej sofy i na to miejsce postawić jedną dużą narożną sofę. Ale też mi robię klimat w pokoju i nie potrafię się z nimi rozstać. Takie starocie szczególnie buduję klimat mieszkania 🙂 Pozdrawiam ciepło
Dokładnie niepowtarzalne i nawet jak nie do końca praktyczne to cieszą co dnia
Mamusiu! Piękności! 🙂
PS Zapraszamy na mysi blog, gdzie ruszył KONKURS, w którym do wygrania są dwa wybrane etui do smartfona (dla zwycięzcy i jego przyjaciela).
Mebel z potencjałem, zrób jak ci serce dyktuje. Jeśli zdecydujesz się i zostawisz gramofon, sprezentuję Ci kilka płyt 😉
hahaha dokładnie 🙂 A jak myslisz kto to wtaszczył do domu???
ależ cudny mebel. gratuluję znaleziska.
też miałabym duży dylemat….
Piękna rzecz i z duszą- uwielbiam takie eksponaty:)
Piękny mebel 🙂 Takich już się nie kupi w sklepach. Prawdziwa perełka 🙂
Jaka piękna! Przydałaby mi się taka na pościel do sypialni 🙂 Ostatnio wymienialiśmy materace do spania i chciałabym ją trochę inaczej urządzić i przy okazji zrobić malowanie 🙂