Zimowe must drink

by Dorota na przedmieściach
U nas ferie w pełni.
A jak ferie to mróz, śnieg i słońce.
I dużo ruchu.
Narty zjazdowe, spacery, biegówki
i oczywiście moje ukochane bieganie.
Ale jest jeszcze jeden element, 
który kojarzy mi się ze stokiem i śniegiem:
Bombardinio!!!
Słodkie, ciepłe i mocne.
I nawet jeśli nie jesteście w górach
i nie rozbijacie sie po St.Moritz możecie zaznać tej rozkoszy.
Bombardnio
Składniki:
– likier jajeczny 
– bita śmietana
– czekolada
Wykonanie:
Podgrzewamy likier w garnuszku na małym gazie . Nie za długo aby się nie zważył. Przelać do kieliczka, szklanki 🙂 udekorować bitą śmietaną . 
Można posypać tartą czekoladą. Gotowe!
Można skorzystać z gotowego likieru 
ale jeśli ktoś ma zacięcie to przepis na domowy likier jajeczny tutaj
To ja zmykam dalej cieszyć się zimą.
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

You may also like

12 komentarzy

AgataZinkiewicz 17 lutego, 2017 - 5:41 pm

Uwielbiam ajerkoniak. Na ciepło nigdy nie próbowałam. Sama go robie wiec i na weekend i u mnie takie małe bombardinio 🙂 dzięki 🙂
Udanych ferii 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 27 lutego, 2017 - 7:05 pm

🙂

Reply
Ania z Osobiedlamnie 18 lutego, 2017 - 7:23 am

no bomba:)

Reply
Dorota na przedmieściach 27 lutego, 2017 - 7:05 pm

Kalorii 🙂

Reply
Klimaty Agness 18 lutego, 2017 - 7:49 am

Dorotko zaskoczyłaś mnie tym ajerkoniakiem na ciepło, nigdy go nie próbowałam w takiej postaci, czas to zmienić :))
Pozdrawiam ciepło, Agness 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 27 lutego, 2017 - 7:05 pm

Spróbuj 🙂

Reply
sandrynka 18 lutego, 2017 - 8:25 am

ooo, to ja znam inny przepis! jedna część brandy, do tego podgrzany likier i bita śmietana. mega moc!

Reply
Dorota na przedmieściach 27 lutego, 2017 - 7:05 pm

Oooo to ja spróbuje

Reply
Pod białą sową 18 lutego, 2017 - 2:58 pm

Pięknie i apetycznie wygląda 🙂
Śliczna śniegowa stylizacja.
Pozdrawiam serdecznie.

Reply
Dorota na przedmieściach 27 lutego, 2017 - 7:06 pm

Dziękuje i pozdrawiam

Reply
Qra Domowa 20 lutego, 2017 - 12:09 pm

zakazane…ale wygląda obłędnie:))

Reply
Dorota na przedmieściach 27 lutego, 2017 - 7:06 pm

Grzeszne i smakowite

Reply

Skomentuj Dorota na przedmieściach Cancel Reply