A tymczasem w ogrodzie

by Dorota na przedmieściach
Witam gorąco
Mimo fali upałów ogród u mnie jeszcze jakoś żyje 🙂
Dzięki żelaznej dyscyplinie podlewania
większość roślin przetrwało.
Bazylia wręcz ruszyła jeszcze bardziej.
Nie dorobiłam sie jeszcze żadnego
 sensownego
miejsca na narzędzia ogrodowe.
Nie mam ich wiele bo i ogródek malutki
ale ciągle denerwował mnie brak stałego miejsca na nie.
Dodatkowo nawet jak grzecznie odłożyłam
to zawsze wymagały mycia i czyszczenia.
 
Wkońcu wpadłam na prosty patent jak je przechowywać
i czyścić jednocześnie.
Wystarczy doniczka i piasek.
Niedaleko od nas nowi sąsiedzi budują dom więc piasku użyczyli.
Doniczka też sie znalazła.
 Piasek wsypany w doniczkę a w to wciśnięte narzędzia.
Z daleka to jak jakieś kwiatki prawie wyglądają.
Nawet gdy narzędzia są brudne to ziemia obsypuje się w piasku
 i wszystko eleganckie 🙂
 
 
Czas już zbierać pomidorki bo czerwienią się pięknie.
 
Pozdrawiam gorąco 🙂
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
 

You may also like

29 komentarzy

voncologne 10 sierpnia, 2015 - 3:25 pm

U mnie po falii upalow, wreszcie pada pol dnia…. Moj ogrod i Ja odetchnelismy z ulga… 😉
Patent swietny! ;)))

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:52 am

🙂 z radością witany deszcz to u mnie rzadkość

Reply
Ewa 10 sierpnia, 2015 - 3:34 pm

Wow, ja mam tylko balkon i większość roslin pada. Tylko lawenda się jakoś trzyma 🙂 a patent doniczka – pierwsza klasa!

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:52 am

U mnie kolka roślin sie po prostu ugotowali mimo podlewania 🙁

Reply
nadmiedwianskanimfa 10 sierpnia, 2015 - 4:14 pm

Ooo, super pomysł!

Reply
nadmiedwianskanimfa 10 sierpnia, 2015 - 4:14 pm

Ooo, super pomysł!

Reply
nadmiedwianskanimfa 10 sierpnia, 2015 - 4:14 pm

Ooo, super pomysł!

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:53 am

🙂

Reply
Apaczowa 10 sierpnia, 2015 - 4:39 pm

Mam wrażenie, że nasze kwiaty żyją tylko dzięki wodzie wylewanej regularnie z basenu Młodej ;))
A na pomysł z piaskiem chyba bym nie wpadła, świetny!
U mnie kilka odpowiedzi na Twoje pytania, może Ci się przydadzą 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:53 am

Już pędzę do domu na przedmieściach 🙂

Reply
aldia 10 sierpnia, 2015 - 4:49 pm

Własne pomidorki ah :))) jak one dawniej smakowały, przypomniałaś mi ich zapach nawet 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:54 am

Do usług 🙂

Reply
Unknown 10 sierpnia, 2015 - 5:06 pm

Na balkonie pelargonie najlepiej się trzymają. Resztę można podlewać, ale i tak życia w nich prawie nie ma 😉
Świetny patent na narzędzia.
Pozdrawiam!

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:54 am

Pozdrawiam

Reply
domek przy lesie 10 sierpnia, 2015 - 6:37 pm

Świetny pomysł!
Pozdrawiam, Marta 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:55 am

Dzięki Marto 🙂

Reply
szWaczka 10 sierpnia, 2015 - 7:23 pm

proste i efektowne:) mi zamarzyły się wiszące grabie a na ich zębach moje małe łopatki i kopaczki….

Reply
Dorota na przedmieściach 11 sierpnia, 2015 - 5:56 am

🙂 ja mam zakaz wieszania Pan Mąż dba o elewacje …

Reply
Dusia 11 sierpnia, 2015 - 9:19 am

Te zakazy [ mam podobnie]ale patent na donicę z piachem kupuję , pomidory gdy już nabierają koloru śmiało zerwij i na parapet – jeden dzień i gotowe do mniam mniam pozdrawiam Dusia

Reply
Dorota na przedmieściach 12 sierpnia, 2015 - 6:07 am

Dzięki Dusia – pomidory parapetują już

Reply
Unknown 11 sierpnia, 2015 - 10:34 am

Świetny pomysł, ja powiesiłam sobie na szopie i też zawsze są pod ręką. Pozdrawiam Dora

Reply
Dorota na przedmieściach 12 sierpnia, 2015 - 6:06 am

Pozdrawiam

Reply
Unknown 11 sierpnia, 2015 - 11:01 am

Ty jesteś dobra w takich pomysłach 🙂 Ten, jak każdy inny Twój, jest świetny. Narzędzia zawsze pod ręką, i o to chodzi 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 12 sierpnia, 2015 - 6:06 am

🙂 no zaczerwieniłam sie 🙂

Reply
bidibi (domowy alfabet) 11 sierpnia, 2015 - 5:51 pm

u mnie trawa w ogrodzie żyje tylko dzięki wodzie regularnie wylewanej z basenu. a kwiatki niestety u mnie wszystkie poschły. a pierwszy raz zamarzyłam o kwietniku…

Reply
Dorota na przedmieściach 12 sierpnia, 2015 - 5:59 am

takie lato 🙂

Reply
Klimaty Agness 12 sierpnia, 2015 - 8:43 am

Świetny pomysł z narzędziami w wiaderku z piaskiem 🙂 Ja mam na tarasie postawiony wiklinowy koszyk z pokrywką i w nim trzymam narzędzie i inne ogrodowe i tarasowe przydasie 🙂 Też fajnie zdaje egzamin 🙂
Ziółka ślicznie Ci rosną, upały im nie straszne. Moje kwiaty na tarasie, mimo podlewania, nie wyglądają tak pięknie jak co roku .

Reply
Aldona 12 sierpnia, 2015 - 10:51 am

W moim ogródku mały dramat. Ponieważ apelują o oszczędzanie wody na Dolnym Śląsku, podlewam deszczówką już tylko rabatki a trawy od tygodnia zostawiłam bez wody. No i zrobił się mały step. Mam nadzieję, że po pierwszym deszczu trawa odbije ale wygląda to fatalnie.

Reply
Joanna Zagraj 14 października, 2015 - 10:24 am

W tym suchym okresie tylko prawdziwy ogrodnik z krwi i kości potrafi utrzymać w dobrej formie swoich zielonych podopiecznych. Jeśli nic nie umarło, to gratuluję. Nie wszyscy mają chęci na taki wysiłek.

Reply

Skomentuj Dorota na przedmieściach Cancel Reply