Pięknie na wiosnę

by Dorota na przedmieściach
Witam gorąco w ten mroźny dzień.
 
Od pewnego czasu chodził mi po głowie
pomysł usprawnienia szafki w łazience.
Początkowe głebokie szuflady nie do końca sie sprawdzały
 w przypadku wszystkich kosmetyków kolorowych.
Cienie ukrywały się głęboko 
i nie były dostępne na pierwszy rzut oka.
Wszystkie wiemy jakie to ważne o poranku.
Wymyśliłam sobie płytką szufladkę gdzie wszystko poukładam.
Aby nie zmieniać frontów szufladka jest ukryta.
Pan Mąż zdał egzamin 🙂
 
Teraz mając jedną szufladę mam tak na prawdę dwie.
Wszystkie kosmetyki widoczne od razu.
Jest szansa że nie bedę straszyć ludzkości.
 
 
Robiąc porządek okazało się oczywiście,
 że tego wszystkiego jest wiecej niż było widać:-)
Dzięki temu, że poukładane w jednym miejscu jest szansa,
że nie będę wyglądać codziennie tak samo!
 
 
Z cieniami do oczu mogę teraz poszaleć.
 
 
U mnie patent ten sprawdza się świetnie.
Wysuwajac szufladę czuję sie prawie jak w drogerii.
Wielka zmiana użytkowa dzięki jednej małej szufladce 🙂
 

Pozdrawiam Was gorąco
 I dziękuję, że do mnie zaglądacie
 
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
 

You may also like

13 komentarzy

nadmiedwianskanimfa 9 lutego, 2015 - 6:41 pm

Ulala! Tyyyle dobra! Jak w salonie kosmetycznym 🙂
" Być kobietą, być kobietą (…)
Mieć z pół kilo biżuterii, kapelusze takie duże
i od stałych wielbicieli wciąż dostawać listy, róże.
Na bankietach, wernisażach pokazywać się codziennie…
Być kobietą – ta tęsknota się niekiedy budzi we mnie. (…)
Uściski 🙂

Reply
Dorota na przedmieściach 9 lutego, 2015 - 9:38 pm

Przepięknie
Pozdrawiam gorąco 🙂

Reply
domek przy lesie 9 lutego, 2015 - 7:37 pm

To Pan mąż złota rączka 🙂
Świetny pomysł!
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Marta

Reply
Dorota na przedmieściach 11 lutego, 2015 - 6:09 am

Przekażę męzowi 🙂

Reply
Unknown 9 lutego, 2015 - 11:25 pm

Świetna robota, gratulacje dla Pana Męża!
Pozdrawiam, Kasia
Kasmatka

Reply
Cleo-inspire 10 lutego, 2015 - 5:55 am

Jesli chodzi o kosmetyki to te płytkie są chyba najlepsze, bo tak jak napisałaś, cienie nie ukrywaja się gdzieś w głębinach szuflady :))
Pozdrawiam cieplutko

Reply
Dorota na przedmieściach 11 lutego, 2015 - 6:11 am

Dzięki za odwiedziny Mario 🙂

Reply
BabaMaDom 10 lutego, 2015 - 8:21 am

Jak z pięć cieni uzbieram to będzie dobrze! Pogratulować takiej wystawy! No i Męża zdolnego!

Reply
Dorota na przedmieściach 11 lutego, 2015 - 6:11 am

Gratualcje za męża przyjęte – sama wybierałam ten model 🙂

Reply
Unknown 10 lutego, 2015 - 3:34 pm

W zasięgu wzroku a przede wszystkim w zasięgu ręki. Nie trzeba szukać, otwieramy szufladę i przebieramy tylko w kolorach a nie nogami denerwując się gdzie jest mój ukochany cień :)) Tak powinna wyglądać szuflada każdej z nas.

Reply
Dorota na przedmieściach 11 lutego, 2015 - 6:10 am

🙂

Reply
Ania z Osobiedlamnie 10 lutego, 2015 - 8:37 pm

A ja się wpraszam do Ciebie na babski wieczór w…łazience:) Moje cienie w ilości słownie dwa, woła o pomstę do nieba! Choć szufladę podobną mam…to był mój must have przy wykańczaniu domu:)

Reply
Dorota na przedmieściach 11 lutego, 2015 - 6:10 am

Aniu czekam na CIebie ! Coś czuję że to wcale niedaleko! Pamiętaj spakuj swoje dwa

Reply

Skomentuj Dorota na przedmieściach Cancel Reply